Kolejna duża platforma cyfrowa postanowiła zwalczać współdzielenie kont. Po Netfliksie przyszedł czas na YouTube i jego kontami rodzinnymi.

National Football League podpisała umowę z Google, dzięki której na kanałach YouTube TV i YouTube Primetime Channel będzie można oglądać na wyłączność niedzielny pakiet transmisji rozgrywek futbolu amerykańskiego. Umowa obowiązuje od początku 2023 roku przez siedem sezonów. Jej wartość to 2 mld dolarów.

Amerykański koncern NBCUniversal oraz platforma YouTube TV umożliwiająca oglądanie w internecie wybranych stacji telewizyjnych doszły do porozumienia. Kanały telewizyjne sieci NBCUniversal pozostają w ofercie YouTube TV.

Dostępna w Stanach Zjednoczonych usługa YouTube TV ma zostać wzbogacona o opcję wyświetlania wybranych treści w jakości 4K. W ramach funkcji 4K Plus będzie można oglądać transmisje z wybranych rozgrywek sportowych, a także materiały od niektórych nadawców.

Google zapowiedział, że prowadzona przez niego platforma YouTube TV umożliwiająca oglądanie w internecie wybranych stacji telewizyjnych stanie się droższa niż dotąd. Użytkownicy będą musieli zapłacić za korzystanie z serwisu 64,99 dolara miesięcznie. Powodem podwyżki ma być bogatsza oferta kanału i większe koszty, według zapowiedzi pojawią się różne plany abonamentowe.

Koncern Discovery zawarł z YouTube długoterminową umowę, w ramach której na płatnej platformie YouTube TV będzie dostępnych kilka sztandarowych kanałów należących do amerykańskiego nadawcy. W ofercie znajdą się między innymi Discovery Channel, HGTV, Animal Planet oraz Travel Channel.

YouTube rozszerza swoją ofertę płatnego streamingu YouTube TV wybranych stacji telewizyjnych o kolejne sześć miast w USA. Miesięcznie usługa kosztuje 35 dolarów.

Google planuje wprowadzenie na YouTube usługi dostępu do oferty amerykańskich stacji telewizyjnych nadawanych głównie przez operatorów kablowych. Za korzystanie z YouTube TV trzeba będzie zapłacić 35 dolarów miesięcznie. - Na drodze do sukcesu tej oferty może stanąć wysoka cena w porównaniu z zawartością oraz opór nadawców, którzy nie chcą, aby Google stał się „gatekeeperem” - przewiduje w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Michał Brański, wiceprezes ds. strategii Grupy WP.